top of page
bk2a.png
Szukaj

Nie zmieniłam męża, ale napisałam post, czyli o tym, że najtrudniej jest zacząć

6:09 rano, Hurghada, Egipt. Budzę się z tym dobrze znanym uczuciem skrętu każdej kiszki w brzuchu. Choć go znam, nigdy tak do końca nie oswoiłam. Wiem, co oznacza – nieuchronną zmianę.


ree

Ostatnio mój świat przewrócił się do góry nogami. Zmieniłam: kraj zamieszkania, szkołę syna, ubrania (klimat tu robi swoje), a nawet kolor włosów. (Tak, tak – męża pozostawiłam bez zmian – sorry za spoiler.)

Dlaczego nie zrobić jeszcze tej jednej, z pozoru drobnej i nieznaczącej?


Potwór po drugiej stronie

Tworzenie treści na media społecznościowe zawsze wiązało się u mnie z panicznym lękiem. Tak jakby po drugiej stronie tego posta nie był człowiek, taki jak Ty, ale bezkształtny potwór, który jest w stanie mnie pożreć, pokonując bariery czasu i przestrzeni, jakie nas dzielą.


Ukryty potencjał

Podobno nasze największe lęki skrywają nasz największy potencjał. Zawsze byłam ciekawa, jaki mój potencjał kryje się w lęku społecznym. I jak to w prawdziwych bajkach bywa… na zastanawianiu się kończyło.


Różowe kółko

Teraz, siedząc na tarasie w obcym kraju, patrząc na wynurzające się z morza różowe kółko, postanawiam, że ciekawość zwycięży. W końcu, hej, namówiłam męża, zakochanego w swoim mieszkaniu w małej polskiej miejscowości, do opuszczenia go, zabrania syna i psa, i wyruszenia ze mną w nieznane.

Nie dam rady jeszcze z jednym postem?


Skarb na końcu tęczy

Jest tyle rzeczy, którymi mogę i chcę się podzielić: jak być freelancerem w tym świecie i przetrwać (czyli jak konkretnie zbudowałam poczucie własnej wartości, które przekłada się na luz i zarabianie). Naprawdę żałuję, że kilka lat temu nikt mi nie powiedział, jak ten cały freelancing poukładać organizacyjnie i mentalnie.


Kolejna rzecz to odkrywanie plusów i minusów homeschoolingu – jak dogadać się z 10-letnim "klientem", który nie ma ochoty współpracować i kwestionuje sens nauki tabliczki mnożenia. Opowiem wam, jak my sobie radzimy i chętnie posłucham waszych historii, jeśli mierzycie się z podobnymi wyzwaniami.


Będzie też trochę o fotomanipulacji od kuchni. No i oczywiście o tym, jak pokonuję swój lęk, żeby napisać następny post.


Czy tym razem podzielę się swoim skarbem, żeby odnaleźć jeszcze większy wewnątrz siebie? Być może przekonamy się razem, jeśli ze mną wytrwasz w tej podróży na koniec tęczy.

 
 
 

Komentarze


  • Instagram
  • LinkedIn
  • upwork

BEATA
KOROZO

ekspert od fotomanipulacji

2016-2025 autorstwa Beaty Korozo. Wszelkie prawa zastrzeżone.

bottom of page